MyStories

Ginger · Gość

Alex to Alex.

Wow, nareszcie mogę się wypowiedzieć. Wcześniej nie wiedziałam gdzie:P
Opowiem bajeczkę:

Alex w lipcu 2004 roku wraz z taką jedną założyła forum. Taka jedna, czyli Maryś ściagnęła mnie tam w komentarzu, bo bloga pisałam. Gdy się tam zarejestrowałam, to było może z 15 osób dopiero. Powstawały pierwsze opowiadania. Alex i Tynka pisały jeszcze najlepiej z nich wszystkich. Reszta to była porażka, po prostu.
Pod koniec roku forum się rozwinęło na tyle, że miałyśmy na liczniku około 100 osób. Alex i Maryś wzbogaciły je jeszcze w nowe działy i dorzuciły Off Topica, bo obydwie się wkurzały, że na forum jest syf. W końcu zostałam moderatorem w dziale several-part. Jaki zaszczyt xD Alex miłosierna, to ona mnie tam umieściła. Ogólnie to ona utrzymywała na forum przyjemną atmosferę, bo Maryś (bez obrazy, Ciebie też kocham:*) gdy ktoś coś przeskrobał od razu dawała ostrzeżenie. Alex też o to pisanie wszystkiego się wkurzała i się szczerze to nie dziwię. Wchodzisz w temat, ktoś na kogoś najeżdża albo ktoś pisze do kogoś nie na temat. I dlatego nasza Alex, Mrs. Administrations pomyślała i wymyśliła upomnienia.

Po roku forum na tyle się rozwinęło, że mianowała moderatorami kilka innych osób, bo sama już rady nie dawała. Ogólnie na gg to tylko jej się zwierzałam, bo nie dawała żadnych rad. To było najważniejsze. Wysłuchała, pocieszyła i nie gadała, że mogłam zrobić inaczej.

I chcociaż teraz stwierdziłam, że przesadzałam trochę z tym wytykaniem wszystkim błędów, to jednak jestem dumna. Z forum, z nas i z tego, że przez te 3 lata udało nam się rozwinąć słownictowo xD

"O kurwa!" <- xD

Gdy Alex odeszła i zostawiła Maryśkę samą, nie ukrywam, że byłam w szoku. Bo <peace> sama w życiu nie dałaby rady z tym forum. I miałam rację, robiło się coraz gorzej (sorry Maryś, takie są fakty). Za dużo tematów, za dużo użytkowników, za dużo odhaczania i sprawdzania, czy jakiś part nie jest kopiowany. Alex sobie radziła. Marysia już gorzej, chociaż była starsza. Wiem, że się starała. To było widać. Ale to Alex potrafiła napisać jedno ogłoszenie i wszyscy z tematu uciekali do Off Topica. Maryś za dużo żartowała, jej słów nikt nie brało poważnie.
No i Alex robiła też za dużo luzów. Była łagodna.
Nie potrafię tego teraz inaczej wytłumaczyć, bo to jest cholernie dziwne. Wykurzała ludzi z tematów i była ładgodna:/ 2 in 1
Po prostu gdy odeszła, na forum zapanował totalny BURDEL.
Moderatorzy sobie nie radzili, administratorka wpadła w szał i pozamnykała połowę tematów. Alex by tak nie zrobiła, tego byłam pewna. No i wróciła. Na miesiąc. Napisała może ze 4 party, w tym jednoczęściówkę, która później zostało one-part 2007, a potem znowu ją wywiało.
W końcu Maryśka nie wytrzymała i skasowała forum. Koniec, nic więcej się nie działo.

Koniec bajki.

Ogólnie o Alex:
To co, już ktoś tam powiedział - ona potrafiła przede wszystkim słuchać.
Umiała przywołac ludzi do porządku, ale tak, że i tak nikt nie tracił do niej sympatii.
Nienawidzi różowych Barbie, za co dostała na samym początku ode mnie duuuży plus.
Świtnie pisała, była jedną z lepszych na forum i zgarniała co jakiś czas dyplomy.
Szybko podejmowała decyzje, była spontaniczna (poems&songs, Off Topica oraz Misz Masza utowrzyła bez konsultacji z Maryś Razz

)
Wypowiadała się na forum, ale nie często. Zatrzymywała swoje opinie dla siebie. Ale jak kilka razy wybuchła, to za jednym razem powiedizała WSZYSTKO, co jej się nie podobało Razz

No, wszystko. Się rozpisałam xD